Wybór telefonu to niełatwe zadanie. Trzeba wziąć pod uwagę mnóstwo czynników, a na rynku mamy dostępnych wiele modeli, które często niewiele się od siebie różnią. Jak się w tym wszystkim połapać? Co najlepiej wybrać i jaki smartfon to będzie dobry wybór? Czym się kierować?
Smartfon a jego parametry techniczne
Tak na dobrą sprawę nie ma dobrej odpowiedzi na powyższe pytania. Wiele zależy od indywidualnych preferencji i ceny. Jest jednak kilka aspektów czysto technicznych, na które zawsze warto zwrócić uwagę. Te kwestie to:
- Wyświetlacz – warto podkreślić, że trzeba pamiętać o ostrości, jakości odwzorowania kolorów, rozdzielczości ekranu, jasności, wielkości wyświetlacza, jego rodzaju – czy jest to AMOLED czy IPS. Ten pierwszy jest droższy, ale oferuje żywsze kolory i głębszą czerń. Ten drugi konkuruje ceną, ale choć jest gorzej jakości, laik wielkiej różnicy w użytkowaniu na co dzień nie zauważy.
- Procesor i wyposażenie – jeśli jesteś graczem, szukaj sprzętu, który jest mocniejszy i ma dobre chłodzenie. Przy intensywnym wykorzystywaniu podzespołów smartfona do grafiki 3D, telefon może się mocno nagrzewać. Im szybszy i mocniejszy procesor, tym sprawniejsze i szybsze będzie korzystanie z aplikacji i samego urządzenia. To też warto brać pod uwagę. Dokładne benchmarki, które pokazują moc poszczególnych układów, są dostępne w internecie. Trzeba też zwrócić uwagę na dostępną pamięć operacyjną i roboczą, a także moduły łączności z siecią.
- Aparat – lub raczej aparaty, bo coraz częściej smartfon ma więcej niż jedno oczko i wcale nie chodzi tu tylko o aparat do selfie i zwykły aparat na pleckach. Przykładowo, smartfon Light L16 dysponuje 9 aparatami. Samsung i Nokia eksperymentowały z 5 obiektywami. Z kolei LG opatentowało system złożony aż z 16 szkiełek. Wszystko to po to, aby robić jeszcze lepszej jakości zdjęcia i oferować użytkownikowi jeszcze więcej możliwości.
Standardem coraz częściej staje się wykorzystanie jednego aparatu do selfie oraz dwóch aparatów na pleckach. Jeden z nich to zwykły aparat, a drugi figuruje jako teleobiektyw. Coraz częściej do tego dorzuca się trzecie szkiełko o szerokokątnej charakterystyce. Dobrym miejscem do przeglądania informacji o jakości aparatów jest serwis DxOMark. Oczywiście, współczesne aparaty umożliwiają nagrywanie video w wysokiej jakości, jak również posiadają stabilizatory oraz SI wspomagające robienie zdjęć.
- Głośniki – dźwięk to również istotna kwestia. Dobrze, jeśli są stereo i odpowiednio odwzorowują zarówno wysokie, jak i niskie tony. Maksymalna głośność i czystość barwy też mają znaczenie.
- Bateria – zazwyczaj od ok. 3 tysięcy mAh aż do ok. 4-4,5 tysięcy mAh. Zdarzają się też, chociaż rzadko, baterie o większej pojemności. To zaś przekłada się na długość działania. Istotne tu jest jednak to, aby telefon wytrzymał na baterii przynajmniej jeden dzień. Jeśli użytkujemy go intensywnie, zwłaszcza do gier 3D, to 3 tysiące mAh może być małą wartością. Warto też zwrócić uwagę na to, jak telefon jest zoptymalizowany pod kątem zużycia energii.
- System operacyjny i interfejs – w smartfonach liczą się tylko dwa środowiska – iOS Apple’a oraz Android. W tym drugim przypadku znaczenie ma jednak również to, jaką nakładkę zafundował producent oraz co zainstalował na smartfonie oprócz typowych aplikacji. Ważna jest też wersja Androida, interfejsu oraz częstotliwość aktualizacji, jak również długość wsparcia producenta.
- Jakość wykonania – to też ważne. Liczą się materiały, z których smartfon jest stworzony. Szkło oraz aluminium są bardziej pożądane od plastiku, ale są oczywiście droższe. Warto też zwrócić uwagę na jakość i odporność szkła i ekranu.
- Inne udogodnienia i technologie – znaczenie może mieć też obecność innych funkcjonalności jak choćby tzw. NFC, czyli systemu, który umożliwia płatności zbliżeniowe. Smartfony mają również wbudowane kompasy, czujniki podczerwieni, dodatkowe gniazda SIM i gniazda kart pamięci, etc.
Smartfon a jego wygląd
Kwestia wyglądu ma spory wpływ na wybór danego modelu. Design smartfonów stale ulega zmianie. Patrząc na telefony sprzed paru lat, można dostrzec wyraźne trendy i zmiany. Istnieje chociażby tendencja do jak największej bezramkowości i jak najlepszego wykorzystania frontu na ekran. Jest też tendencja do ukrywania aparatu do selfie. Dwie nowości w tym zakresie to wysuwane aparaty – np. dzięki liderowi lub osobnego mechanizmu – oraz dziurka odpowiednio zamaskowana. Wciąż jednak można się spotkać z popularnym rozwiązaniem o nazwie notch. To po prostu wcięcie w ekranie, które raz jest mniejsze, raz większe. Czasem ma prostokątny kształt, czasem ma formę łezki. Wszystko zależy od producenta. Wielu klientów preferuje smartfony bez notcha.
Oczywiście, w kwestii wyglądu liczy się także sama obudowa. Wrażenie robić mogą np. gradientowe, mieniące się smartfony od Huawei albo Xiaomi. Miłośnicy klasycznej czerni albo elektroniki też znajdą mnóstwo solidnych opcji. Znaczenie ma także wielkość samego smartfon. Chodzi tu jednak nie tylko o jego wygląd – rzecz jasna, osoba o małych dłoniach może śmiesznie się prezentować z dużym smartfonem. Ale przede wszystkim użytkowanie telefonu będzie dla takiego kogoś niewygodne. Zbyt duże ręce i zbyt mały smartfon też nie idą ze sobą w parze. Komfort korzystania z urządzenia ma duże znaczenie, więc i wielkość jest istotna.
Ważna jest także wspomniana wcześniej kwestia interfejsu. Każdy interfejs oferuje nieco inne wrażenia estetyczne, inny układ menu. To zaś ma znaczenie dla użytkowników, którzy wykształcają preferencje i przyzwyczajenia, przez które czasem trudno się przesiąść na UI innego producenta. Różne interfejsy to także różne możliwości, jeśli chodzi o wykorzystywanie motywów, grafik i innych wizualnych rozwiązań, które odpowiadają za doświadczenia użytkownika.
Dobre smartfony do 1000 złotych
Jednym z telefonów, które warto polecić w tym przedziale cenowym jest Xiaomi Redmi Note 7. Smartfon ma wydajny procesor Snapdragon 660 i jest sprzedawany w wersjach z 3 i 4 GB RAM, z pamięcią od 32 do 126 GB. Robi jak na tę cenę niezłe zdjęcia, a ponadto posiada duży akumulator – 4000 mAh pozwala na dość długi czas użytkowania. Kosztuje od 500 do 800 zł, choć w oficjalnych sklepach to bliżej tej drugiej wartości.
Za kolejny telefon, który warto polecić, trzeba zapłacić 100 zł więcej. Posiada on jednak akumulator o pojemności 5000 mAh – jest to największy atut tego modelu. ASUS ZenFone Max Pro M1 zawiera solidny procesor Snapdragon 636 i ekran o rozdzielczości Full HD+ o przekątnej 5,99 cala. Jest przyjemny w użytkowaniu i co ucieszy wielu – nie posiada notcha.
Wcięcie posiada już jednak Nokia 7.1. To telefon za około 1000 zł, który robi świetne zdjęcia dzięki podwójnemu aparatowi fotograficznemu. Smartfon oferuje również NFC oraz aktualizacje Androida. Jest to model ceniony przez wielu za jakość wykonania, acz trzeba przyznać, że ma już swoje lata i kolejna edycja 8.1 nie jest już tak udana.
Niezły jest również Huawei P Smart 2019. Ten telefon kosztuje około 800 zł. Jego sercem jest procesor Kirin 710. Oferuje on dobry wyświetlacz IPS TFT, przyzwoitą baterię 3400 mAh, a także 3 GB RAM wraz pamięcią 34 lub 64 GB. Co ważne, pamięć masową można rozbudowywać kartą. Telefon jest szybki jak na tę cenę, ale mógłby mieć lepszą ochronę ekranu. Etui i szkło hartowane na ekran w tym wypadku to konieczność, ale i tak zawsze się z nich korzysta.
Jaki smartfon do 1500 złotych?
Jeśli chodzi o wydajność, nie ma wielu lepszych smartfonów w tej półce cenowej od Pocophone F1. Głównym czynnikiem, który zachęca do zakupu, jest właśnie wydajność, która w połączeniu z bardzo dobrą jakością zdjęć, a także niską ceną oraz dobrym akumulatorem 4000 mAh czyni z tego telefonu wyjątkowo atrakcyjny model. Brak jest jednak NFC, a wyświetlacz to wciąż IPS.
Również Xiaomi Mi 9 SE posiada niezłe parametry. To młodszy brat Xiaomi Mi 9, o którym za chwilę. Wersja SE kosztuje około 1,5 tysiąca złotych, chociaż szczęściarze mogą znaleźć ją już nawet za 1100 złotych. Telefon posiada wyświetlacz AMOLED, który oferuje bardzo dobrą rozdzielczość i ostrość ekranu. Układ graficzny tu wykorzystany to Adreno 616, a procesorem jest Snapdragon 712. Do tego 6 GB RAM i 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej. Smartfon posiada trzy niezłej klasy aparaty na froncie. Ma jednak baterię tylko 3070 mAh, choć jest ona nieźle zoptymalizowana pod kątem poboru energii, a akumulator obsługuje QuickCharge 4.0.
Ciekawa jest również Motorola One Vision, która jest dostępna w cenie 1300 zł. To świetny średniak dla wymagających. Ma doskonały tryb nocny, co w tej cenie nie jest wcale regułą, podobnie jak moduł NFC. Do tego komfortowo korzysta się z niego jedną ręką. Wadą jest jednak czas pracy baterii i wydajność. To zdecydowanie nie jest telefon dla graczy i osób, które stale coś robią na komórce.
Smartfony godne polecenia do 2500 złotych
Wśród smartfonów, które pojawiły się w ofercie w 2019 roku i których cena oficjalnej dystrybucji to około 1500 złotych minimalnie i 2500 złotych maksymalnie, spore zamieszanie wywołał Xiaomi Mi 9. Model ten wyprzedał się jeszcze przed premierą, a potem jeszcze długie miesiące były problemy z jego dostawą. To przez zapotrzebowanie, które tłumaczyć należy świetnymi osiągami oraz doskonałą jak na polskie warunki oficjalną ceną. Wersja 6/64 GB to koszt ok. 1900 zł. Za 6/128 trzeba było wydać zaś tylko ok. 100 zł więcej. Trzy wersje kolorystyczne, 3 dobre aparaty fotograficzne + aparat do selfie, świetny wyświetlacz, notch w kształcie łezki, solidny procesor i znakomita wydajność, szybkie ładowanie – wszystko to sprawiło, że Mi 9 podbiło serca klientów. Jedynie bateria mogłaby być mocniejsza, aparaty mogłyby tak bardzo nie wystawiać, a i głośniki mogłyby być stereo. Oczywiście, choć NFC jest, to jednak w tej klasie smartfonów brak wodoszczelności oraz brak gniazda słuchawkowego właściwie nie powinien dziwić. Ale to świetny produkt, zwłaszcza za tę cenę.
Inna opcja to OnePlus 6T, który jest dostępny w wersjach od 6 do 10 GB RAM oraz od 128 do 256 GB pamięci. Podstawową wersję można zdobyć za ok. 2400 zł, choć w nieoficjalnej dystrybucji model ten można kupić nawet 500 zł taniej. Do tego solidna bateria, dobre podzespoły i wyświetlacz oraz wyjątkowo szybie ładowanie. Następca, OnePlus 7, też robi wrażenie, ale problemem jest tu cena – wyższa niż u poprzednika.
Warto też zwrócić uwagę na Huawei P20 PRO. Jego cena znacząco spadła w ostatnich miesiącach, a telefon ten oferuje – jak zresztą większość telefonów Huawei z wyższej półki – doskonałą jakość zdjęć. To elegancki telefon z dobrą baterią, dobrze grającymi głośnikami, sporą ilością pamięci masowej, wodoszczelnością, znakomitym wyświetlaczem AMOLED, ale bez złącza słuchawkowego oraz bez slotu na karty pamięci.
Flagowce – najlepsze smartfony na rynku
W tej kategorii jednym z najciekawszych i najlepszych jest bez wątpienia Samsung Galaxy S10+. To bardzo wydajny, solidny, ładny, a zarazem drogi smartfon. Niestety, tak to jest z flagowcami – oferują wiele nowości, posiadają świetne technologie, ale ich koszta bywają niebotyczne. Za Samsunga Galaxy S10+ trzeba dać ponad 4 tysiące złotych w podstawowej wersji. W zamian dostaje się telefon z ekranem 6,4’’, 8/128 GB pamięci, procesor Exynos 9820 Octa, doskonały aparat fotograficzny, baterię 4100 mAh, a także możliwość ładowania zwrotnego. Za najdroższą wersję tego smartfona zapłacimy aż 7 tysięcy złotych. Cóż, to klasa premium.
Alternatywy? Jeśli szukamy topowych telefonów, to zdecydowanie wspomnieć trzeba o Apple iPhone X MAX. Choć model ten ma mniej pamięci od najnowszych smartfonów, wciąż nieźle sobie z nimi radzi, jako że jest doskonale zoptymalizowany i świetnie wykonany jakościowo. Podzespoły to klasa sama w sobie, a i wygląd oraz użytkowanie są bardzo przyjemne. Ale to już blisko 5,5 tysięcy złotych.
A może smartfon używany?
To wszystko to tylko kilka solidnych opcji. Dokładny przegląd smartfonów mógłby pokazać jeszcze więcej atrakcyjnych modeli od firm takich jak HTC, Sony, LG, Honor czy OPPO, które nie zostały tu wyszczególnione, jak i od Xiaomi, Samsunga, Huawei, OnePlus i innych marek, o których już tu było wspominane. Rynek jest naprawdę szeroki i każdy może znaleźć coś dla siebie.
Nie trzeba jednak kupować nowego smartfona. Można również zdecydować się na zakup używanego urządzenia. Ma to swoje wady i zalety. Trzeba być dodatkowo ostrożnym, aby nie wejść w posiadanie kradzionego sprzętu. Trzeba też umieć sprawdzić, czy telefon nie jest uszkodzony. Warto pamiętać, że telefony używane mogą mieć zużyte baterie, a niestety zazwyczaj w najnowszych modelach nie da się ich wymienić.
Zakup używanego smartfonu ma jednak jedną istotną zaletę, która może przeważyć. Można w ten sposób wejść w posiadanie świetnego telefonu za cenę dużo niższą niż sklepowa. Często starszy sprzęt nie jest też wcale aż tak dużo gorszy od nowości. Dobrym rozwiązaniem może więc być odczekanie aż telefon staniej i zakup wybranego modelu ze starszej generacji w oficjalnej dystrybucji.